Na środku placu, wśród gwaru ludzi,
Choinka mała wśród śmiechu się budzi.
Jej gałązki zdobią barwne wstążeczki,
Papierowe gwiazdki, dziecięce sznureczki.
Ręce pracowite, co ciepło wplatały,
Tworzyły ozdoby — zielone, wspaniałe.
Każdy papierowy płatek śniegu,
To kawałek serca w świątecznym biegu.
Wokół przechodnie, z uśmiechem patrzą,
Zimą na Rynku wspomnienia się splatają.
Choć skromna, ta choinka blaskiem się mieni,
Przyciąga spojrzenia, rozgrzewa sumienie.
Niech niesie nadzieję, radość i zdrowie,
Bo piękno tkwi w prostocie, każdy to powie.
Niech kto spojrzy, w sercu zachowa:
Magiczny czas świąt — rodzące się dobro od nowa.
Autor: Monika Zawadzka-Chłopek (nauczycielka informatyki) z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.